Co prawda z tego dodatku do herbaty najczęściej korzystamy w chłodniejsze dni ale teraz jest doskonały czas by go wykonać. Po pierwsze krzaki malin są pełne owoców dojrzałych w słońcu, a po drugie – malinowy specyfik musi „nabrać mocy”.
Nalewka z malin jest dobrym lekiem, który warto mieć może nie w domowej apteczce ale w domu ;-)
1. Skutecznie obniża temperaturę przy grypie czy przeziębieniu (kwas salicylowy, podobnie jak aspiryna, pobudza gruczoły potowe, dzięki czemu powoduje ochłodzenie organizmu i obniżenie temperatury ciała)
2. Pomoże na kobiece dolegliwości (powoduje rozkurcz mięśni gładkich m.in. macicy, dlatego może być stosowana w łagodzeniu bólu miesiączkowego)
3. Spożywana w umiarkowanych ilościach, może pomóc obniżyć ciśnienie krwi, wzmocnić serce i zahamować procesy miażdżycowe [dzięki zawartości potasu (aż 151 mg/100 g), magnezu (22 mg/100 g) i wapnia (22 mg/100 g)]
4. Ma właściwości uspokajające, w związku z tym pomaga kobietom w okresie menopauzy
Zdradzamy przepis na naszą – sprawdzoną – nalewkę:
- ¼ litra przegotowanej wody
- 1 litr spirytusu
- 1,5kg malin
- 1 kg cukru
- 1,4 kg miodu (najlepiej lipowego)
Maliny zasypujemy cukrem i dodajemy miód. Odstawiamy na 2-3 dni i codziennie wstrząsamy. Po tym czasie zalewamy wszystko spirytusem i wodą i odstawiamy na 4 tygodnie. Po tym czasie zlewamy przez gazę do innego naczynia, by nalewka się sklarowała. Klarowną ciecz przelewamy do ciemnych butelek i teraz najtrudniejszy etap robienia nalewki: musimy odczekać 4-5 miesięcy ;-)
Jak stosować nalewkę z malin? 2-3 łyżeczki nalewki wlej do gorącej herbaty i wypij ją przed snem.
Zatem "na zdrowie"!