Składniki:
- 1 1/2 szklanki maki
- 1 szklanka cukru
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1-2 jabłka pokrojone w kostkę
- 1/2 szklanki oleju
- 2 jajka
- 2 łyżki koncentratu jabłkowego
- 2 łyżki posiekanych orzechów włoskich lub laskowych
- 1/2 szklanki mleka
Kruszonka:
- łyżka zimnego masła
- 2 łyżki mąki
- łyżeczka posiekanych orzechów
- łyżka brązowego cukru
- 1/3 łyżeczki cynamonu
W jednej misce suche wymieszać suche składniki: mąkę, cukier, proszek, sodę, cynamon, a w drugiej mokre: rozkłócone jajka, olej, mleko, koncentrat jabłkowy.
Wymieszać mokre składniki z suchymi, dodać pokrojone jabłka i posiekane orzechy.
Ciasto przełożyć do foremek. Z podanych składników zagnieść kruszonkę i rozkruszyć na wierzchu muffinek.
UWAGA: ciasto ładnie wyrasta więc wykładamy zostawiając ok. 1 cm wolnej przestrzeni w każdej foremce!
Piec ok 30 minut w temp 190 stopni (sprawdzamy patyczkiem czy nie klei się ciasto i ewentualnie pieczemy jeszcze 5-10 minut).
Powinno się je wystudzić przed jedzeniem ale…. u nas znikają jeszcze ciepłe wraz z kubkiem herbaty :-)
Można zrobić to tak jak my, wykorzystując jako „nadzienie - niespodzianka” jakieś posiadane resztki w kuchni, np.: kawałki czekolady, kawałki świątecznego gwiazdorka z czekolady, resztkę konfitur śliwkowych itp. Wówczas zapełniamy papilotki ciastem tylko do połowy wysokości, zatapiamy niespodziankę i wykładamy pozostałe ciasto.